środa, 25 lutego 2015

Zaleglosci

Ale dlugo wpisu nie bylo :)

Opisze mniej wiecej datowo jak zawsze aby sie nie zabladzic :)

11.02 bylismy u babci Ani i mylismy naczynia siedzac w zlewie ;P co prawda na zdjecu nie widac ale ladniejszego ujecia sie nie dalo :P

Przez ten caly czas mielismy jakis gosci i cos sie dzialo przez te 2 tyg :)
Zrobilam np swoj dla siebie,na swoje urodziny pierwszy w zyciu tort :D wszystkim smakowal (co najwazniejsze) ale byl chyba troche za slodki :) ja robilam torcik a Synus zebe z babcia Gosia krecil :P dostalam same pozyteczne prezenty dlatego odrazu obiecuje ze wykorzystane beda :) dostalismy przy okazji prezent na pierwsza rocznice slubu :P robot kuchenny 3w1- razem z mikserem planetarnym, bosko ;D spacerki i zabawy z klockami to prawie codziennosc ;)
Synus jadl swoj pierwszy kawalek samodzielnie pizzy :P rosnie Nam chlopisko, 82cm i 11,2kg wagi ! :)
Mielismy tez male pogaduchy skypowe z dziadka a pozniej mielismy ich na zywo :)
Wpadla tez ciocia Ania w odwiedzinki i tez by sciac tatusia ;D

Coraz dluzej potrafi samemu spac w lozeczku, nawet 5godz bez pobudki po czym przychodzi do mamusi sie przytuli i spi do rana :D
Niestety sa tez gorsze momenty jak wychodzace zeby przez co od paru dni mamy maly armagedon :( ale kto jak nie rodzice zaradzic musza ;)

wtorek, 10 lutego 2015

Ach zycie jest pełne niespodzianek :D

Troche niepisałam wiec zaczne artystycznie :)
Mialam jakas dziwna wene na robotki reczne wiec sie pochwale,a co :D ja wiem ze nie widac ale jest to jez, wystarczy zasadzic jakas roslinke wijaca sie i ladnie ozdobi grzbiet :) ma juz swoj domek ale wlasnie zbieram materialy na kolejna sztuke :D

W weekend bylismy w lesie lecz snieg wtedy nienadawal sie do lepienia a synus byl przeziebiony wiec zrezygnowalismy ze snieznego szalenstwa.

Byl u Nas dziadzius Maciej przez 4dni i Synus na widok dziadziusia dostawal glupawki ;P

Caly tydzien kazdy z Nas (na swoj sposob) pomagal pradziadziusiowi w malym remonciku pokoju :) oczywiscie wszyscy wielce zadowoleni bo pradziadzius nie mial chwili wytchnienia, wnuczek chcial sie z Joziem bawic :) ooo i mamy nowe slowko-wiertarka tzn w dobrym brzmieniu brzmi ooo oooo taka ;P bosko to slyszec :*

A najlepszy byl poniedzialek 9.02 boooo ZOSTALAM CIOCIA :D taka mala fasolka rosnie w brzusiu pewnej mamusi i ciocia juz zapowiedziala ze zdjecia robic bedzie ;P Mamusi zycze wszystkiego co najlepsze i malo nerwow bo dzidzius bedzie niespokojny ;) aaa czadersko :D <3