Musze to napisac bo jestem prze prze prze dumna z Titusia :D
Umie przeliterowac caluśki alfabet ! :D (oprocz r ale to wiadome :)) staram sie go nauczyc mowic wuju bo kazdego juz zawola tylko z wujkami ma problem tzn potrafi powiedziec na wujka dziadzia albo 'ooo cioci' bo wujkowie przeciez sa od Cioci ;P
Poza tym ten tydzien a wlasciwie od srody urobieni jestesmy do pachy z Synusiem.
Trzeba bylo zaopatrzyc lodowke i szafki, zgrac obiecane zdjecia na plyty, zrobic obiecane 3rodzaje ciast na sobote.
Odrazu tutaj dziekuje Swojej Mamusi gdyz bez jej pomocy niezrobilabym jednego ciasta . Nienapisze jakie gdyz to jest niespodzianka urodzinowa dla Tesciowej,za tydzien sie pochwale ;) tatus Tesciowej powiedzial mi ze bardzo lubi to ciasto a dla mnie to kolejne wyzwanie Kulinarne ;)
Oczywiscie przetwory pelna para tzn niestety tylko ( lub az ) truskawki ale mysle czy by nie zrobic dzemu z pomaranczy hmm co o tym myslicie ? Moze ktos z Was juz robil ? Pomyslalam jeszcze o kompocie z pomaranczy ale niewiem czy taki do sloikow to sie nadaje...jak myslicie ?
Poza tym dzisiaj kupilam 20l ziemi i postanowilam ( w koncu ) zasadzic kwiatuszki na balkonie :D ostatnio Moja Mama dala mi lawende i miete i teraz mam dylemat...zostala mi ostatnia duza doniczka i niewiem czy sadzic do niej miete czy lepiej pelargonie? Chodzi mi glownie o odstraszenie komarow...
Pierwszy raz w zyciu mam mozliwosc zrobic sobie przetwory w domu i miec jakies roslinki na balkonie wiec strasznie sie tym ekscytuje ;D
Miete bede miec na pewno na balkonie tylko pytanie lepiej miec w jednej malej doniczce czy powiekszyc 'stado' ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz