Kolejny tydzien przygod :)
Synus stoil fochy przy myciu zabkow wiec tata odwazyl sie to zrobic i bardzo ladnie mu poszlo nawet lepiej niz mamie ;)
Zostalo tez odkryte nowe powolanie, tym razem pilowanie paznokci cioci Grazi aby nalozyc hybryde :)
Probowalismy tez nowego owocka jakim byl granat. Jeju jak sie zajadal ;P
Tatus znalazl tez chwilunie na powieszenie szafek ;)
A mama zamiast spac wziela nowy przepis na 'ala Malibu' i zaczela cudowac :) hmmm mowie wam jakie mniamniusne :D
Titus ostatnio pokochal Marzenke, to jest lala sikajaca ktora w dziecinstwie mialam ja :) ma takie przytulasne dni codziennie i mamie sie to bardzo podoba :)
Lecz problem jest ze spaniem :/ usypianie trwa godzine :( i nie chce pozniej wypuscic z lozka. Przenoszenie Titusia podejscie 2 czas zaczac ! ;) :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz