czwartek, 2 lipca 2015

Zakochana w mężu <3

Jak tytul wskazuje dzisiaj chce tutaj wyznac mojemu najlepszemu mezowi we wszechswiecie ogromna milosc ale tak naprawde za co napisze na koncu :P

U nas znowu byl dzien goraczki malenstwa a co najgorsze wszyscy  chorowalismy :( na szczescie domowe sposoby sa niezastapine :D

Za to Nasz Maluszek coraz WIECEJ mowi to to naprawde duzo :) oprocz powtorzenia alfabetu,liczenia do 3, umiejetnosci sprzatania i prania doszlo slowko KAWA I KIWI ktore w jego malutkich usteczkach pieknie brzmia az nie mozna sie nacieszyc :D

Ida upaly wiec zapewne zjawi sie wpisik ze zdjatkami ;)

Teraz bedzie troche o Mamusce ;)
Takie sytuacje zdazaja sie raz na chyba 100lat wiec ja mam wyczerpany limit do konca moich dni :D
Zblizaja sie moje imininy i tescie postanowili dac mi cos pozytecznego,od slowa do slowa zeszlo sie na temat urzadzenia do kliszy. JUZ JE MAM ! Jest mega naprawde, idealne jesli ktos ma zdjecia nawet z czasow wojennych czy na tych kliszach ktore patrzymy pod slonce :) przyrzad podlacza sie do komputera a on skanuje zdjecia z kliszy jak i takie wydrukowane juz z albumu !
To jest rewelacyjny wynalazek! Duzo jest zdjec ktore  plowieja,traca kolor i przez to my tracimy pamiatke a dzieki takiemu urzadzeniu wszystko pozostanie na komputerze,na CD albo mozna ponownie wydrukowac do albumu ! Jest to niesamowita rzecz ktora mam dzieki tesciom i oczywiscie siostrze mojego meza ;) dziekuje Wam bardzo i mam nadzieje ze klisze ktore dla nich zrobie i zdjecia beda nie lada niespodzianka i niezwyklym "powrotem do przeszlosci" :D

To teraz o moim mezu :P
Nie bede za duzo slodzoc bo to duzy facet i slodyczy za duzo nie mozna :P
Tak na serio dal mi to o czym nawet bym nie pomyslala, nie zamarzyla ani nigdy w zyciu nie potknela gdyby nie on ! Tak tak Mateuszu to o Tobie dzisiejsze podsumowanie !
Mimo klotni, sprzeczek,  nieporozumien i upartosci(!) ZAWSZE trzeba dazyc do jakiego kolwiek porozumienia i mam nadzieje ze wszyscy ktorzy maja swoja polowke a to czytaja zgodza sie ze mna ;) Denerwujace jest gdy za kazda sprzeczka to zawsze ta jedna osoba, co zawsze, musi wyciagac reke ! Ale powiedzcie czy nie lepiej odezwac sie, pswiecic ta chwile na rozmowe niz wiecznie sie klocic, niesypiac po nocach i zastanawiac sie "kiedy on/ona w koncu bedzie chciala sie pogodzic?!" Lepiej podejsc i zrobic to samemu bo nasze serca czuja a dzieci widza i tak samo odczuwaja co sie u Nich w domu dzieje..
Dlatego za to wszystko dziekuje :* :* :* :* <3

Za prezent ktory chce podziekowax jest tez przepustka do lepszego rozwoju . DOSTALAM LUSTRZANKE :D jeszcze lezy w pudelku bo boje sie jej ruszac aby nie zepsuc :D cos czuje ze bede miec nieprzespane najblizsze noce przez instrukcje :D

PS: dalo mi sie zrobi zebre na zyczenie Meżusia lecz bylo tyle masy ze wylala sie z foremki ale ciasto W KONCU mi wyszlo i mam nadzieje ze nadal bedzie sie udawac ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz