poniedziałek, 3 listopada 2014

Ostatnio stwierdzilam ze bede pisac takie podsumowanie tygodnia dlatego pisze dopiero teraz :D no chyba ze cos sie wydarzy po drodze ciekawego to opisze ;)

Tydzien emocjonujacy ze względu na weekendowe święto. Mi niestety nie było dane pojechac odwiedzic dziadziusia i bardzo mnie to boli :') ale cóż tak trzeba...

Titus ostatnio zainteresowal sie bajkami tzn oglądał po kawaleczku ale to juz cos :) ogladal "mój przyjaciel niedźwiedź" i "odlot"
Oczywiscie w przerwach na reklamę czyscil podloge dlatego ma w raczkach szczotke :)

Nawet Znalazl sie czas na wizytę u kolegi, Szymka, gdzie swietnie sie bawilismy :)

Pewnego dnia nadszedl czas na wazenie :) Mama tam nie ważne ile waży ale Titusiowa waga bardzo ladnie wygląda :)

Był tez dzien gdzie odwiedzili Nas Ciocia Ada z Wujkiem Tomaszkiem. Titus oczywiscie wciągnął wujka w bardzo poważna rozmowe ale na jaki temat żaden z panow nie chcial zdradzić :)



Wlasnie zdalam sobie sprawę ze zaraz będą swieta :) niby miesiac ale kazdy Dobrze wie ze dzien 10.06 to juz tylko świąteczne zakupy sie robi :) u nas musi w koncu pojawić sie choinka bo w poprzednie swieta jakoś nie było do tego głowy a teraz jak jesteśmy na swoim to juz mozna zaczac kupowac bombki i łańcuchy :) owszem na swieta nas nie ma w domciu ale trzeba dziecku pokazac ze swieta to nie tylko prezenty i jedzenie lecz symbolem jest choinka ;)

Ojeju jeszcze mikolaj po drodze :p ma moze ktoś pomysł na prezent dla Męża :p jak narazie nie mam pojecia co mu dac bo perfumow ma duzo a i tak od innych dostaje :P myslalam o jakimś alkoholu ale juz dostalam zakaz przy urodzinach aby mu kupic :P wiertarke tez dostal na imieniny i to z udarem wiec może kupię mu jakis łom jak mamy wyburzac ścianę :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz